Autor |
Wiadomość |
Moon Durus
 |
Wysłany:
Czw 22:03, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nek napisał: |
O boże nie masz o czym pisć!  |
o czyms trzeba |
|
 |
Nek
 |
Wysłany:
Śro 21:25, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
O boże nie masz o czym pisć!  |
|
 |
Moon Durus
 |
Wysłany:
Śro 21:19, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
tak Jam zoistane Ksiedzem |
|
 |
plart
 |
Wysłany:
Śro 21:11, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
aa rozumiem powołanie cię dopadło x/ |
|
 |
Moon Durus
 |
Wysłany:
Śro 20:31, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
soryale Jam juz nie pisze mozesz za mnie konczyc |
|
 |
plart
 |
Wysłany:
Śro 20:23, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dobry pomysł!!!!
postyaram sie
a tymbardziej ze znowu ded |
|
 |
Moon Durus
 |
Wysłany:
Śro 19:08, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
mam plana to ty pisz o sobie a Jam o sobie a pzoenij trafimy do amazonek i bedzie pol moich pol twoich ok ?
kurde jak jahce dawac rozkosz !!i! |
|
 |
plart
 |
Wysłany:
Śro 19:03, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
BRAVO MOON , nwet ci sie udało ale co to jest tabiała plama ktura sie przesoncza z twego monitora na muj?
dawaj nastempna częsć a i Jam cos sprubuje napiosac! |
|
 |
Moon Durus
 |
Wysłany:
Śro 18:57, 21 Lut 2007 Temat postu: Moon .... |
|
PROLOG
Byl Siobie Chlopak o Imieniu azert Los Cieszko go obdazyl bo zakonczyl w swoim zyciu wazny mu etap z pewna dziewczyna ona rozbudzila jego instynkt seksualny ale pokucili sie i on wyjechal
wyjechal za granice nie hcial jej znac i przyznawac sie ze cos z nia bylo Zmysl azerta nie dawal mu spokoju ciagle zadal i zadal azert czasem lapal za .... dziewczyny tobylo mu Lipsiej ale uczucie zadzy ciagle pragnelo pragnelo i pragnelo nie raz snil o Pieknych Kobitach lecz ciagle pragnol jednego dawac rozkosz lecz nie bylonikogokto hcial by brac ...
CZESC PIERWSZA '' Schodami na Gure ''
I Tak Azert zyl gdypewnego razu szedl nagure do swojego mieszkania podrodze przechodziil obok drzwi piekneij sasiadkiwtedy drzwi te otworzyly sie Albert wszedl do srodka i zobaczyl na luzku sasiadke pieknie wyldajaca jakzwykle a ona powiedziala
Kotek hce pic daj mu mleczka
Albert malo nie zemdlal z zachwytu
wtedy ona zaprosila goskinienieml glowy do iebie albert zzucilplecak i bluze i przytulil mocno sasiadke w swoje ramiona i poccalowal Jam
i powiedzial
Jak Kotek hcemleczka to musi najpierw zrobic zeby polecialo
wtedy ona zzucila szlafrok a azert zdiol koszulke i spodnie
znowu pocalunek ona zchodzila nizej i teraz piescila jego kalte drobnyi pocalonkami i powoli coraz nizej riozpiela mu spodnie i wyjela otworzyla buzie z zachwytu i powiedziala hyba duzo tego mleczka bedzie
i powolii delikatnie wziela go dobusi ssala a pozniej zaczela lizac
powolilecz dokladnie i dobze azert wrescie odczuwal rozkosz po tak dugim czasie ! oczy mu sie same zamykaly byl tak podniecony gdy piekna sasiadka skonczyla obsunela mu spodnie nizej az zdiela je wogle
usiadla nie niego i jezdzila po nim poprostu az krzyczala z zachwytu
i wtedy tryslo sperma trysla jej na pochwe cala byla w spremie azert wiedzial ze moze bedzie ojcem ale teraz nie martwil , sasiadka zaczela zlizywac resztki mleczka z jego ... i gdy to zlizala powiedziala kotek napojony polozyla sie na azercie glowanajego klacie i tak lezala azert jesce nic nie powiedzial z zachwytu przytulil Jam omocno i lezal
po kilku minutach cos w nim drgnelo sie sie wlasnie stalo i doszedl do wniosku ze taka kocixca chce jesce wtedy pocalowal Jam a ona sie usmiechnela polozyl siue na niej i wsadzal jej i wsadzal nie mugl zastopowac ona az dostala drgawek z zahwytu a teraz sprena byla juz wszedzie wszedzie doslownie na poduszczeprzescieradla i na calym ciele sasiadki wtedy kocica powiedziala przychodz do mnie czesciej
a azert kurde zaplodnilem cie
a ona ze nie bo wziela tabletki miala taki plan tylkood wprowadzenia sie azerta to tej kamienicy ......
CZESC NASTEPNA BEDZIE JEZELI WAM SIE PODOBA
CZESC NASTEPNA POD TYTUEM
SZKOLA SZKOLA |
|
 |